Dedendy - czyli ślepe zaułki obiecujących technolo

#1
Uzasadniając swoje podjaranie kirkiem, pomyślałem sobie, że warto by może zrobić wątek o wygasłych, aczkolwiek niezwykle obiecujących niegdyś technologiach rowerowych.
Tak na szybko wrzucam trzy:

1. Ramy magnezowe odlewane: Kirk
Obrazek


2. Elevated stays
Obrazek


3. Ramy T:
Obrazek
Ostatnio zmieniony 2013-01-06, 15:57 przez aldek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/

#8
to ja zaproponuję softaile...
Był: pewna Gusta, Votec F7 '99, jakiś karbonowy Scott, trzeszczący Mountain Cycle San Andreas, całkiem ładny Rocky Mountain Blizzard '96, Intense M1 '03,

#9
Softtail nie jest jeszcze taki do końca martwy. Wraca się do tego dzięki carbonowi. Canon i ktoś jeszcze robi fule, gdzie nie ma dolnego łożyska obrotu tylko właśnie pracujące elastyczne karbonowe widełki. U góry jest normalny damper ale w softailu też musiał być jakiś elastomer czy cuś. Na pewno ślepym zaułkiem były widły trapezowe i amortyzowane mostki. Do tego mnóstwo wynalazków typu Shimano FF (z wolnobiegiem w korbie), hammerschmidt, UST, piasty na wolnobieg-uhh tu mamy ślepą uliczkę której producenci trzymali się jak diabeł proboszcza a która wyjątkowo dpbrze zwiększa ruch w serwisach rowerowych, przerzutki tylne przesunięte przed koło na widełki, przykręcone były 10cm przed osią koła no i klucz programu największa ślepa uliczka w historii Shimano czyli odwrotna sprężyna w przerzutkach plus dual control. Za zepsucie tym dziadostwem XTR 960 ktoś powinien w Japoni popełnić harakiri, moim zdaniem :)

#11
kunu pisze:klucz programu największa ślepa uliczka w historii Shimano czyli odwrotna sprężyna w przerzutkach plus dual control. Za zepsucie tym dziadostwem XTR 960 ktoś powinien w Japoni popełnić harakiri, moim zdaniem :)
ja używam odwrotnej i do tego w rapidfire , chyba nie wrócę do tradycyjnej mi pasuje to elegancko

#12
himayer pisze:
kunu pisze:klucz programu największa ślepa uliczka w historii Shimano czyli odwrotna sprężyna w przerzutkach plus dual control. Za zepsucie tym dziadostwem XTR 960 ktoś powinien w Japoni popełnić harakiri, moim zdaniem :)
ja używam odwrotnej i do tego w rapidfire , chyba nie wrócę do tradycyjnej mi pasuje to elegancko
Ja tam nikomu nie bronię i nie odmawiam ale dlaczego tej głupiej 960 nie mogli zrobić w normalnej wersji, żeby był wybór:p (od razu odpowiem dlaczego, bo swoim zwyczajem Shimano chciało narzucić swoje "innowacje" wszystkim czy chcą czy nie a ta innowacja była tak ciężkostrawna, że na tej ciężkostrawności upasła się konkurencja pod postacią SRAMa :P a XTR się nie sprzedawał) Oczywiście przerzutki z odwrotną sprężyną powinny sobie funkcjonować obok tych normalnych jak w szaraku ale widocznie tak się nie da bo teraz w ogóle ich nie robią:/

#13
To że nie ma ich wynika z kolejnej innowacji czyli Shadow. Tam konstrukcyjnie odwrotna sprężyna odpadła.

Moim zdaniem 960tka to grupa której zrobiono wielkie "kuku", bardzo ładna i w miarę wytrzymała ale pełna udziwnień.

pozdrawiam
xMekpx
Moje ogłoszenia
Marin Bear Valley 1996

#14
Dla mnie osobiście Rapid Rise to dead end i porażka. Miałem 970-tkę z odwrotną sprężyną i jakieś XT, dość powiedzieć że pożegnałem się z tym wynalazkiem z ulgą. Absolutnie też zgodzę się co do dual control.

#15
rapid rise to lux torpeda wynalazek, i ogromnie zaluje ze z przyczyn konstrukcyjnych nie da sie aby byl w siedolach, szybka, plunna, niemal bezszelestna zmiana biegow na lzejsze, do tego wieksza zywotnosc , dla mnie rs bylo super pomyslem i wszedzie mam takowa gdzie sie da, inna sprawa manetki duall control teoretycznie dedykowane do rs, na cale szczescie siemano sie ich pozbyolo definitywnie, to byla mim zdaniem porazka jesli o mtb chodzi, a grupa m960 imo, njpioekniejsza jak dotad, i wciaz mam kompletna grupe (poza dualami oczywiscie) w hawku splatterze, oraz korbe w specu, piekna , wytrzymala, sprawnie dzialajaca, choc absolutnie niekompatybiolna z reszta;) i mysle ze to sie przyczynilo do zlej "slawy", inny rostaw srub korby itd

#16
Cóż, r.r. można kochać lub nienawidzieć. Ja już nie będę się po raz kolejny rozwodzić ale mam zupełnie odwrotne doświadczenie. Z drugiej strony bywam leniwy i nie chce mi się wszystkiego czyścić po każdej jeździe. Faktem jest że było i się nie przyjęło.
Ostatnio zmieniony 2013-01-09, 10:29 przez Radziej, łącznie zmieniany 1 raz.

#19
raczej to ewolucja poprostu, stare odchodzi nowe przychodzi, czasem wprowadzenie jakiegos duzego udoskonalenia niesie za soba koniecznosc zrezygnowania z innego fajnego wynalazku, ale dualkontroll, to byla ewidentnie slepa uliczka, inna sprawa ze nie moga dzialac z innymi rd jak rapid rise, wiec po wprowadzeniu siedolow juz ich uzywac sie nie dalo, i tak na szczescie znikly , biopace nie ma ponoc sensu z malumi tarczami, wiec po wprowadzeniu compactow tez przestalo miec sens i tak wiele innych....

#22
e no juz nie przesadzajcie, obiektywnie m960 wydaje sie byc udana, dosc zywotna grupa - nie wiem czy to odpowiedni tok myslenia, ale w przeciwienstwie do elementow m950 , m960 z drugiej reki kupic jest ciezej... (choc rownie dobrze moze to byc kwestia krotszego okresu produkcji);

DC - rowniz obiektywnie - raczej takie zle byc nie mogly, skoro niektorzy zawodnicy uzywali ich az do samego konca (chocby Wloszczowska), a obecnie odnajduja sie swietnie w nowych wynalazkach (chocby polaczone z linkowymi tarczowkami, ukryte w cieplych Pogies)....


piasty na wolnobieg nakrecany wcale nie sa przezytkiem, po prostu obecnie robi sie je szersze i raczej na 1-2 zebatki max...

elevated stays - wracaja do lask w customach,
tytan ma sie dobrze,

jaja w postaci rotora rowniez wrocily do lask

ubrake jak i center-pull'e na 1-os swieca zlota ere w rowerach turystycznych, rowniez w przelajowkach/ roznych-crossach

softaile w pierwotnej postaci - tak samo jako custom maja sie dobrze

cos a la shimano ff - rowniez jest wlasciwie koniecznoscia dzejowa w trialowkach (mniejsze obciazenia i szybsze lapanie)

ust w zasadzie wyewoluowalo do innych prostszych rozwiazan, ale bylo istotnym inicjatorem

tak samo jak hammersmith - swietny po dzis dzien w rowerach enduro, fr, dal kopa do powstania takich wynalazkow jak pinion i podobne.


wydawalo sie, ze klunkery umarly, ze turystyki na kole 27" umarly... a teraz mamy renesans i kazdy odkopuje co sie da - korby 4-rzedowe, przerzutki tyl dostaja gigantyczne koleczja 13z, jak juz ustalilismy gdzie indziej - powrocono do lozysk suportowych montowanych zewnetrznie.... duzo by gadac

i
lepiej nie mowic "hop"
Obrazek

#25
Nie wiem czy zauważyliście ale "nowe" jajka są pod zupełnie innym kątem niż biopace. Tutaj liczy się siła i efektywność a w Shimano miało być ergonomicznie i lekko. W teorii, chociaż to im też nie do końca wyszło. Ktoś w Shimano popełnił błąd w projekcie. Niby można tarcze przesunąć ale z racji że to pięć śrub a nie cztery i tak będzie lipa.

#26
Zimny masz rację... Każda idea przetrwa jednak mówiąc o ślepych zaułkach chodzi o bardziej masową skalę. Ja bym wszystkich konstrukcji custom nie liczył bo zawsze znajdzie się jakiś "wariat " który zrobi na zamówienie jakąś dziwną konstrukcję...

To trochę jak z welocyped'ami... Nie wątpliwie ślepy zaułek a jednak znam parę takich tylko w swoi mieście...

Jeszcze na początku lat '00 powiedziałbym że stal jest właśnie ślepym zaułkiem a tu... nagle powraca... Dlatego zgadzam się z Tobą... nie można powiedzieć hop...

pozdrawiam
xMekpx

A tak poza wszystkim... Podoba wam się tak karbonowa wydmuszka?
Moje ogłoszenia
Marin Bear Valley 1996
cron