Full kiedy jest potrzebny czy warto, jakiego wybrać

#1
jako poboczna i bardziej amatorska odnoga tematu:
http://forum.retromtb.pl/viewtopic.php? ... 248d#62213
O! fajny temat. Ja w ogóle jeśli chodzi o amortyzację to jestem zielony i wesoły. Robię trasy po powiedzmy 70km w górach przez kilka dni pod rząd na moim Cilo :-) Bez mega hardkoru jeśli chodzi o prędkość na zjazdach, ale jednak czasem się rozpędzę..
Obrazek

takie praktyki są dla mnie trochę bolesne, tzn. Cilo + Góry - nie mam na myśli nawet wypadku który z głupoty sobie zafundowałem, ale raczej ogólne zmęczenie np nadgarstków i pleców. Zacząłem się zastanawiać nad drugim (a jednak!) rowerem na trasy górskie. Rozważałem Garego Mirage ale chyba jest zbyt męczący dla moich pleców - jeszcze sprawdzę go z Magiem ale chyaba Mag trafi jako wyposażenie opcjonalne (albo stałe!!) do CILo-AKA.

Dziś zacząłem się zastanawiać nad kupieniem sobie cannona z powiedzmy lat 1996-2000. Początkowo rozważałem HT ale jakoś tak się wkręciłem, że zacząłem Jekylle rozważać - a co się będę męczyć na HT - jak inwestować w rower o własnościach kanapy to na całego.

No i co?! Dowiaduję się, że z tymi fullami to nie takie proste.

Co sądzicie o tych starych Elementach?!
http://allegro.pl/rocky-mountain-elemen ... 53528.html
ten akurat z wgniotką dość dużą

Żeby nie zaśmiecać Fockerowi tematu:
http://forum.retromtb.pl/viewtopic.php?p=62223#62223

kiedy full zaczyna być potrzebyny?

Tak poważnie - czy warto się pchać w fulla dysponując budżetem do 2tys?
Oczywiście rozważam rozwiązania w konwencji retro

#2
warto , miec ta kase na dobra rame i dobry do niej damper, a reszte to juz wedle uznania i budzetu,z dampoerem juz nie ejst tak latwo jak z amorkiem, i malo kto sobie radzi z jego serwisowaniem, focker pewnie cos o tym wie, wiec kupno uzywki spory ryzyk, a z kolei dobry damper nowy to koszt minimum 500pln, a naprawde dobry to i 1500

#3
Za 2tys. IMHO spokojnie kupisz wartościowy sprzęt.
Fajny czy nie ale w Twoim zakresie finansowym:
Obrazek

Na powyższym zdjęciu z kilkoma tymczasowymi zmianami. Obserwuję ten typ rowerów w cenie 1500-2500 i jest stała oferta, można przebierać do woli. Często do 2000 można kupić z tarczami i na pełnym XT.
Osobiście ten mi się podoba w celach kolekcjonerskich:
Obrazek


http://tablica.pl/oferta/specialized-al ... 3hc0t.html
Alpinestars x9, Breezer x2, Intense x2, Klein x3, Yeti x2, Cannondale, Specialized, GT, Rocky Mountain...
+ Checker Pig, Creme, Electra

#4
Mi się idea fulla pojawiła dopiero po wyjeździe w Alpy w ciężki teren. Wcześniej nawet mi to przez myśl nie przechodziło. A i teraz chce po prostu zobaczyć jak to jest. Możliwe, że mi nie podejdzie i zakupiona rama od razu pójdzie w świat - a ja wrócę do Cannona.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#5
a ja mysle ze jak juz posmigasz na dobrym fullu, to nim bedziesz najczesciej jezdzil ;), a takiego stampa jak na pierwszym foto z czystym sumieniem moge polecic, naprawde baardzo uniwersalny fajny sprzet

#6
hmm w moim przypadku było by chyba najlepiej odszukać jakąś wypożyczalnie rowerów MTB - pożyczyć fulla i pojechać w jakieś beskidy czy inne takie jak to mam w zwyczaju - to bym się przekonał bo na obecną chwilę to wiem tyle, że widziałem filmiki na youtube i ceny na allegro

#7
Bardzo możliwe - nie wykluczam.
A wracając do Speca z tablicy - wszystko z nim ładnie i pięknie, ale jak padnie damper to drugiego na zamianę będziesz chyba musiał w Stanach szukać - a i tam łatwo nie będzie.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#9
focker pisze:Mi się idea fulla pojawiła dopiero po wyjeździe w Alpy w ciężki teren. Wcześniej nawet mi to przez myśl nie przechodziło
no u mnie to tylko skala beskidzko-sudecka ale za to mam albo plecak albo wręcz sakwy (tak, zgadza się, sakwy w górach). No i tak powiedzmy 5-8kg ze sobą wożę, wody w bidonach nie licząc
Ostatnio zmieniony 2013-09-11, 21:41 przez jacob, łącznie zmieniany 2 razy.

#11
focker pisze:Mi się idea fulla pojawiła dopiero po wyjeździe w Alpy w ciężki teren. Wcześniej nawet mi to przez myśl nie przechodziło. A i teraz chce po prostu zobaczyć jak to jest. Możliwe, że mi nie podejdzie i zakupiona rama od razu pójdzie w świat - a ja wrócę do Cannona.
Ja mam w Alpach to samo - co tam jestem to wydaje się że moje 100/100 to za mało.
Nie ukrywajmy - nasze znakowane szlaki rowerowe są o takim stopniu trudności że można je na (rigid) sztywniaku spokojnie pyknąć. W Alpach niejednokrotnie zadaję sobie pytanie: " czy ja się zgubiłem, czy ich popie...ło żeby tu trasę rowerową puścić?".... :evil: :evil: :mrgreen:

#12
nie no wiem, chyba rise widzialem za kosmiczne ilosci dolarow, Jacob, na fulla juz nieco trydniej sakwy podwiesic niestety, zawias zeby byl dobry to musi pracowac, wiec jakos nie widze tam toreb po bokach

#14
Ja mam w Alpach to samo - co tam jestem to wydaje się że moje 100/100 to za mało.
Nie ukrywajmy - nasze znakowane szlaki rowerowe są o takim stopniu trudności że można je na (rigid) sztywniaku spokojnie pyknąć. W Alpach niejednokrotnie zadaję sobie pytanie: " czy ja się zgubiłem, czy ich popie...ło żeby tu trasę rowerową puścić?".... :evil: :evil: :mrgreen:
Dokładnie :)
Typowa trasa rowerowa w Alpach:
Obrazek
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#15
nie no, na te wyjazdy gdzie biorę sakwy to bym dalej brał Cilo-ka a na te co z plecakiem to tam bym na fullu jechał
Ostatnio zmieniony 2013-09-11, 21:44 przez jacob, łącznie zmieniany 1 raz.

#16
znajdziesz bo one sa wlasnie w malych rozmiarach plus redukcje, pozatym sztyce cane creek to kosztuje 700pln, a Ty chcesz za rower dac do 2 tysi ;), ja jezdze na sztycach rock shoxa i speca, i sobie naprawde chwale, ale tych nie ma faktycznie w takim rozmiarze,

#18
focker pisze:
Ja mam w Alpach to samo - co tam jestem to wydaje się że moje 100/100 to za mało.
Nie ukrywajmy - nasze znakowane szlaki rowerowe są o takim stopniu trudności że można je na (rigid) sztywniaku spokojnie pyknąć. W Alpach niejednokrotnie zadaję sobie pytanie: " czy ja się zgubiłem, czy ich popie...ło żeby tu trasę rowerową puścić?".... :evil: :evil: :mrgreen:
Dokładnie :)
Typowa trasa rowerowa w Alpach:
Obrazek
focker i tu w dol na fajnym fullu , fun na maxa :), jak single w Rychlebach :)

#21
pozwole sobie wstawic foty mojego kumpla, takie trasy sa na singlach w Rychlebach, pod Smrekiem nieco lzejsze, tu bez fulla , nawet nie ma co startrowac, choc sa i tacy, ale to juz meczarnia a nie zabawa
Ostatnio zmieniony 2013-11-03, 15:23 przez ANDRIUBIKER, łącznie zmieniany 1 raz.

#22
zaraz zaraz - jeśli mowa o rychlebskich horach i okolicach smryka to ja tam bywałem i na CILO i na nawet jeszcze na moim starym wheelerze. Z pewnością tak bardzo nie szalałem jak Ci co na fulach, ale jeździć jeździłem!

Co więcej - bardzo mi się tam podobało
i fakt, nadgarstki bolały..
Ostatnio zmieniony 2013-09-11, 22:16 przez jacob, łącznie zmieniany 1 raz.

#23
Jacob nie myl miejscowosci z singletrackami ;), do tego na kazdym singlu jest kilka tras od takich dla dzieci na trojkolowcach, po takie gdzie najlepiej miec rower dh:), single pod smrekiem sa za swieradowem zdroj, okolice nowego mesta, a single w Rychlebskie stezky, sa na granicy ze slowakami, okolice Cerne Wody
Ostatnio zmieniony 2013-09-11, 22:18 przez ANDRIUBIKER, łącznie zmieniany 1 raz.

#26
ok. ze smryka to po granicy w obu kierunkach i zielonym szlakiem do ostruzna i te wszystkie trawersy po polskiej stronie - ale one to faktycznie mają taki "emerycki" charakter
z takich ciekawszych tras w samych rychlebskich to pamiętam czerwony z jesennika do zulowej (na trasie jest chatka (aczkolwiek dość dobrze ukryta) - coś w stylu chatki pod śnieżnikiem - oczywiście nie mówię o schronisku pod śnieżnikiem)

i co jaki poziom PROfesjonalizmu ;-) ?

#28
ło raju Jacob , nadal sie nie rozumiemy :), singletracki, czyli specjalnie przygotowane szlaki, specjalnie do mtb, tak zrobione ze jak sama nazwa wskazuje , jedzie sie wciaz w jednym kierunku (drogi jednokierunkowe, bezkolizyjne, przynajmniej jesli o innych bikerow chodzi ;0 ), nikt nie mija Cie z naprzeciwka itd, a szlak to szlak, gory te same , miejscowka podobna, ale single to specjalne trasy, o roznym stopniu trudnosci, kladki, mostki itd, cos ala north shore :)... reasumujac, mozesz przejechac obok, np w izerach , emeryckim szlakiem, i nie wiedziec ze niedaleko sa hardkorowe single, a dokladniej singletraki pod smrekeim ;) ;)

#29
no to szkoda :-P
Z terminem singletrack spotkałem się w praktyce tylko raz, jak z Elziomalo i Yvesem jeździliśmy w okolicy Wro nad odrą i ja wybrałem taką ścieżkę przez krzaczory, że się jechać nie dało - znaczy mi się do pewnego stopnia udawało. No w każdym razie wtedy to określili singletrackiem jacoba czy coś takiego

no - pożyczę sobie gdzieś fulla i zobaczę co to za cymesy mnie w Rychlebskich ominęły ;-)