zmycie elestomerów

#1
zakładam taki temat, bo pojecia nie mam czym to ruszyć, generalnie chodzi o znisczone eleastomery w manitou 4 , dotej pory wszystkie zniszcone leastomery z jakimi sie spotkalem, byly skruszone, wystarczylo wysypac, wytrzec, przemyc i tyle, a te z manka zrobily sie jak kisiel, jak jakas żywica, klei sie to do wszystkiego i nie mam pojecia czym wymyc golenie w srodku, wytrzec sie nie da , bo sie wsio do tego klei, zmyczacz locktite, nie rusza, beznyna nie rusza, spotkal sie ktos z taka akcja, czym, jakim srodkiem to wymyc???????????????

#4
chodzilo o benzyne ekstrakcyjna, wzialem na warsztat, jeden walek elastomeru, bede kombinowoal co go rozpusci , by zmyc, ale masakrycznie trudno to odczyscic

#6
no wiesz nie chce tez samego widla uszkodzic ;), mozna i kreta czy elektrolitu uzyc, ale co wtedy zostanie z goleni ;), cos wymysle, na bank, metyoda prob...

#8
takuie oczywiste i proste rady to juz w zycie wdrozone byly daaawno, jakby to takie proste i oczywiste bylo , to nie zakladalbym tematu;)