Ja ujeżdżałem i starsze ramki z carbonu i nowsze ujeżdzam aktualnie. Powiem tak kiedyś to były wąskie, ale grube w przekroju, ciężkie rury, nie do połamania.
Wszystko zależy od wykonania - teraz są szerokie, mają świetne właściwości jezdne, są lekkie i sztywne. Niestety kosztem grubości ścianek, teraz to jest kilka warstewek na krzyż ułożonych przez skośnookiego. Da się to odczuć ściskając na przykład w palcach - ugina się co widać gołym okiem. Na szczęście carbon więcej wybaczy i naprawa jest możliwa w większym zakresie niż w alu. Jeżdżę teraz na naprawianym właśnie po uderzeniu carbonie. Drugiego naprawianego ujeżdżałem i sprzedałem, więc to chyba dość częsta przypadłość tego materiału?

pisalem juz wczesniej znacznie dlaczego akurat s-works '08 a nie '010, rama jest znacznie ciezsza ale pancerna, dzisiejsze sa anorektyczne, naprawde lekkie ale i slabsze, choc najlepiej napisac do firmy luxtech i dokladnie powiedza co peka i kiedy i co naprawiaja, glownie cannondale taurine, scott scale, ktm, specow tam nie widuja, trekow tez nie, giantow bardzo malo, jednak kazda z firm ma swoje patenty i nie sa one jednakowe,a o ramach z compozytu za 1000pln nawet sie nie wypowiem

Z ciekwawości - ile waży Twoja rama?

1400gram ze sterami fabrycznymi, straszna lipa te stery choc sygnowane cane creek, patent speca tzw mindset, 1360 ze sterami jakie mam teraz czyli ritchey wcs Ti, dla porownania kiedys mialem rower na ramie giant atx team z aluxx sl i ta wazyla 1400 gram bez sterow, a byl to rok 99

to jest jednak 400g więcej w stosunku do Scale'a na przykład...
jeśli nie składasz roweru na wagę to na pewno wytrzymałością Ci te gramy odpłacą, ale sponsorowanym zawodnikom tudzież wagowym "onanistom" wytrzymałością nie zaargumentujesz

BTW - kumpel miał kiedyś dylemat przy zakupie roweru - alu czy kompozyt Człowiek ze sklepu wziął karbonowy rower testowy i prał po nim młotkiem na dowód że kamienie mu nie straszne
Z drugiej strony niejaki Pan Kuraś łatał w latach 90 kilka Treków (przeważnie Y chyba) ze wg na dziury po punktowych uderzeniach (no ale przy Y to była znacznie większa powierzchnia niż przy zwykłej rurze) - także podstawy do twierdzeń że karbon jest (tudzież był) słaby punktowo nie wzięły się znikąd

ale to sie wszystko zgadza, pod pewnymi warunkami, bez klucza dynamometrycznego sie nie podchodzi do compozytu to raz, dwa dlaczego ramy speca nie maja widocznej slynnej struktury carbonu> sa malowane specjalnym lakierem ktory jest odporny na uderzenia, dlatego sa inne zaciski sztycy itd, ale zeby rama pekla, czy zlamala sie wrecz to mit totalny, kiedys byly w sieci filmy z testami ram compozytowych, staklowych, alu itd, przeprowadzone przez specialistow , rama treka byla wkrecana w imadlo , tluczona mlotkiem, i compozyt mimo wszystko jest najmocniejszy, trzeba by poszukac, rura treka oclv w imadle zgnitla sie praie jak butelka i po rozkreceniu imadla wrocila do swej poprzedniej pozycji nienaruszona, alu i stal juz tego nie potrafily, choc cr-mo wymagalo najwiekszej sily scisku itd, ale odksztalcenia sa trwale i praktycznie rame eliminuja

Jak stalowa ramka jest na mufach to można wlutować nową, nawet jak nie jest na mufach są w Polsce spece od tego, nie wiem jak jest z alu, bo się nie interesowałem.

ANDRIUBIKER pisze:gdybym potrzebowal kiedys takich porad to napewno sie zglosze, a sam z siebie to daruj sobie takie teksty, i pawrdzo duzo wniosles w ten watek, gratulacje.... najlepiej zawsze jest jak ktos opisuje cos o czym pojecia nie ma... hmmm moze zacznijcie jezdzic na rowerach a nie czytac artykuly o nich, to zawsze lepsze doswiadczenie, a inne rowery, a kilka ich mam, sa opisane w innym watku...o ile to kogos interesuje, bo ja tu widze z amlymi wyjatkami bande dzieciakow ktorym mocno nie pasuje ze ktos ma to co chce a nie to co oni bys obie zyczyli, to zalosne troche....

Zbastuj z takimi tekstami. Wchodzisz na forum i rozpychasz się jakbyś był u siebie, trochę pokory!!!
Jestem naprawdę wyrozumiałym człowiekiem, ale prosisz się o ostrzeżenie jak nic... Zanim zaczniesz pouczać innych spójrz w lustro.

no u Ciebie na szczescie tez nie jestem , wiec daruj sobie i nie ucz ojca jak sie dzieci robi oki? dziekuje za uwage

ANDRIUBIKER pisze: bez klucza dynamometrycznego sie nie podchodzi do compozytu

tu 100 % zgoda

wojtas masz racje tylko jak sie ma cenna rame to pewnie i warto szukac i naprawiac, ale w wiekszosci przypadkow koszt naprawy przekroczy znacznie wartosc ramy, no i nie wiem czy ktos znajdzie rure cieniowana itd, bo o tange czy columbusach to chyba tylko pomarzyc w takiej sytuacji

Oj nieeee, p.Orłowski, p.Rychtarski, p.Gromada, w takiej kolejności rurki dedacciai, columbus, nie wiem jak jest z tange na chwilę obecną, ale jak są tańsze ramy są też rurki noname i też się da Gromada jest najtańszy jeśli chodzi o naprawy na pewno ramek na mufach, jak już nie są na mufach to dobrze, żeby były na lutach a nie na spawach nie wiem czy spawy też się tak ogarnia łatwo...

o widzisz cenna informacja, gdzie compzyty naprawiaja to wiedzialem, ale gdzie cr-mo na dobrych rurach to wlasnie sie dowiedzialem ...

Wojtas pisze:Oj nieeee, p.Orłowski, p.Rychtarski, p.Gromada, w takiej kolejności rurki dedacciai, columbus, nie wiem jak jest z tange na chwilę obecną, ale jak są tańsze ramy są też rurki noname i też się da Gromada jest najtańszy jeśli chodzi o naprawy na pewno ramek na mufach, jak już nie są na mufach to dobrze, żeby były na lutach a nie na spawach nie wiem czy spawy też się tak ogarnia łatwo...

mi się zdaje, że też spawają (wysyłałem im kiedyś zdjęcia ramy,gdzie chciałem zmienić kont główki i 1->1 1/8 (to dotyczyło jeszcze mojego wheelera, rama byla normalnie spawana i przypuszczam, że by napisali jeśli chcieliby to w innej technologii zrobić)

no i jeszcze czytałem, że jak robią ramy to lutują na styk tylko dlatego aby nie obniżać jakości przez wysoką temperaturę.
Swego czasu się zastanawiałem nad zamówieniem, nawet odkładałem na to gotówkę, ale skoro się pojawiła Kuwahara