Góral przegóral. Nie wiem czy rower mozna uznac za retro ,ale latka lecą -rama to zabytek ,zresztą podobnie jak i damper .Rower marzeń- więc dopieszczany ,ale niewiele zostało już do zrobienia jak dla mnie.
Zdjęcia nieaktualne troszke, ale oddają ducha roweru.

Rama: sc bullit 2001(najprawdopodobniej)- ma jeszcze mocowanie na canti ;)
Widelec: z150sl 2004
Damper: romic double barrel

Kierownica: syntace vector dh 680 (może do zmiany)
Gripy: odi
Barendy: nc-17
Mostek: syntace dh ,60mm
Stery: ck

Siodło: VELO ti race
Sztyca: roox (dzięki yves-to przez cynk od Ciebie mam teraz problem z rozwiercaniem ramy:))
Zacisk: sc

Korby: rf turbine
Suport: ritchey pro (klasyczny! -z poszerzanymi łożyskami '92)
Zębatki: rf, 20T/34T
Pedały: time attac

Przerzutka tył: Shimano m950, krótki wózek
Przerzutka przód: m950
klamki: avid 1.9l
Manetki: m950/m952(9biegów-jesli miałbym 950 to pozostałbym na 8)
Łańcuch: sram
Kaseta: 11-34
Koła:
przód: ns/mavic d521
tył: dt hugi-hayes /mav823
zacisk: salsa ti
Hamulce: bb7

http://imageshack.us/photo/my-images/84/bul01.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/822/bul02.jpg/

sliczny! jedno z moich niezrealizowanych marzeń...

Witam.

A ja przewrotnie powiem że mnie się nie podoba... kolor spoko ale jako całość nie podchodzi mi.

Najbardziej w oczy kole mnie amor.

pozdrawiam
xMekpx

no to ja przewrotnie zapytam -jaki amor by Cie tu nie kolił ? ;>

Szczerze nie wiem... :D Mi ogólnie świeże bomberyi nie podchodzą.

Może to kwestia tego że nigdy nie intersowałem sie takimi amorami.

pozdrawiam
xMekpx

rower fajny, kolur "mdły"

No ja widziałem bardzo fajną sante, czarną z pomarańczowym takim amorem;) duża ramka w sumie, kiedyś mi się bullit strasznie podobał teraz o wiele mniej, ale no sc to sc.

bez rockringa dziwnie wygląda ta korba, tak goło i delikatnie. może pomarańczowa z1 z przed 2000 :]

wg mnie jednopółkowy Shiver będzie pasował IDEALNIE.

hey mekp -nie wiem czy ryzykowałbym nazywanie amora z 2004 świeżym .. ale jak tam chcesz :)
tak czy siak roczniki 03/04 są kapitalne ,ale nie bede przekonywał na siłe

yyyves -bardzo słuszna uwaga ..a masz może rocking pod rf na 34z ?;> bo szukam ROCKRINGA już od daawna ,2 lata temu uciekł mi nowy bash z salsy i od tej pory bieda ..
zresztą ktokolwek widział -ktokolwiek wie -poszukuję rockringa pod microdrive na 34t (byle jakiś ładny(czarny/niebieski/srebrny od biedy ,shamana nie chce )

pomarańczowa z1ka ,szara z1ka ,shiver -wszystko to sie nie nadaje do tego roweru ,sprawdzałem osobiście ..
nie wiem czy zdajecie sobie sprawe ,ale ten rowerek ma koło 160-170mm skoku z tyłu ,jak mu sie zapakuje amora 130 to prowadzi się jak narowista wyścigówka ..nie wspominajac ,że to mija się z celem

w sumie racja, bullit był chyba ramą o największym skoku w gamie SC. To może coś w stylu starszy Boxxer, Pan T, albo zjawiskowy Manitou Xvert Carbon :) Wiem, że o gustach się nie dyskutuje, ale ten Marcoch naprawdę średnio tu pasuje....

Suport wydaje się być jakoś nisko. Przy pełnym skoku nie bedziesz haczył blatami o ziemie?
Na podobnej wysokości jest mój w Voteckim, ale tam mam maksymalnie "tylko" 140mm skoku....

rurokura pisze:,ale ten rowerek ma koło 160-170mm skoku z tyłu ,jak mu sie zapakuje amora 130 to prowadzi się jak narowista wyścigówka ..nie wspominajac ,że to mija się z celem

no tak, głupio mieć fula ze sztywnym widłem z przodu

no tak, głupio mieć fula ze sztywnym widłem z przodu

buahahaha

chrzanek -wyżej był s8 ze skokiem bagatela bodaj 200/220 albo nawet 250mm i o3wiście v-10 bankowo ze skokiem 200-220mm
support już i tak jest wysoko ,jak tam wsadze proponowane przez Ciebie amory ,to drabinke ,albo mały taboret bede musial ze sobą wozic w teren ;P
powiem wprost- boxxery sa do dupy i zupełnie nie pasi mi to do konwencji "bezobsługowego" rowerka
mr t miał 130mm wiec patrz wyżej
jesli masz na mysli super t ,to zysk 20mm i strata grubo ponad kilo wogóle mnie nie bawi ,uwierz mi ,mam to przemyślane
w ogóle nie kumam o co chodzi wam z tym z150 sl ,bo to naprawde świetne amory były i są (swoją drogą jeździł ktokolwiek na takiej z wypowiadających?)

no ale czekam na więcej :) chętnie podyskutuję

słowem swiezy ujalem amory po zmianie designu na ten bardzie obly wręcz cukierkowy.

mi one nie podchodzą wizualnie. tutaj jednak ważniejsze jest twoje zdanie.

co do samej pracy to sam jestem ciekaw... nie miałem z nim stycznosci więc jeśli mowisz zw jest zajebosty to wierze na słowo

pozatym rower ma jeździć nie wygladac.

a.. mam jakiś rockring na micro... zmierze średnicę.

pozdrawiam
xMekpx

co do amorka -żeby było jasne -sam jestem wyznawca kultu jedynie słusznych pomarańczowych z1
miałem ,objechałem ,kilka osób ma je za moim pokuszeniem i w planach mam takowy (ale nie wiem gdzie se go wsadze)

inną sprawą jest ,że jesli szukasz amora pod tarcze ,to 2003/4 wymiatają ,a i podobno do 2006go łącznie nie było źle ,chiciaż nie łatwo przychodziło mi przełykanie tego faktu :) są sztyniejsze ,bezproblemowe ,chodza jak masełko ,a do tego moja sl ka w 2004 ważyła poniżej 2400 gram w 2004 dla 150mm i qr20 ,to byl że tak powiem niezły skor ,do tego amor w pełni powietrzny -co tez ,nie było łatwe do zaakceptowania >>w ciemno ,podjerzewam miałbys problem wyczuc rożnice -tyle ,że trzeba lubieć siedziec z pompka ,żeby skalibrowac naraz 3 komory pod siebie

Wojtas pisze:No ja widziałem bardzo fajną sante, czarną z pomarańczowym takim amorem;) duża ramka w sumie, kiedyś mi się bullit strasznie podobał teraz o wiele mniej, ale no sc to sc.

A widziałeś Bullita czy Hecklera? Bo kolega o nicku Combine jest z Krakowa i ujeżdża właśnie taka kompozycję ale Hecklera.

No wiem;) to taki krypto komplement;)

rurokura pisze:Góral przegóral.

Hej !

Czy retro...hm, chyba jeszcze nie, ale klasyk na pewno. Retro nie z tego powodu, że jazda na Bullicie niczym się nie różni od dzisiejszych wycieniowanych konstrukcji, poza świadomością, że prędzej nogi połamiesz przy lądowaniu niż coś pęknie w rowerze. Pomarańcza mogłaby wizualnie mu zaszkodzić (monotonia ?, reszta musiałaby być np. czarna jak noc dla kontrastu) niestety z tego okresu brak 1półek 170 mm, co najwyżej 66 po tunningu, ale to już rocznik 2005. Bombery były zjadliwe do roku 2007 (produkcja 2006), RC2 miał dodatkowo lakier wzorowany na pierwszych Z1, natomiast już wcześniej spieprzyli design (napisy, logo) i nie krzywdziłbym Bullita takimi wzorkami ;) W zasadzie widelce z ostatnich 2 roczników też są koszerne, ale wygląd i niesmak po roczniku 2008 pozostał.



A moja Santa nie jest czarna, tzn. jest, ale od brudu, pod spodem siedzi lakier Liquid Blue. Nie krępuj się Wojtas, możesz komplementować jawnie :)

tym lepiej świadczy to o konstrukcji ,która debiutowała chyba w 98 czy maks 99 roku i utrzymała sie praktycznie w niezmienionej formie przez 7/8 lat .tak czy siak ,gdyby zamiast mojego amora dać mu super t z 99/00
i dać mu tylne kółko na hugi/521d ,to praktycznie wszystko było z okolic 2000 ,albo starsze ,więc dalej dyskutowałbym
.. ostatecznie nie o to w ogóle chodzi by był to retro na siłe -ja po prostu lubie klasyczne części .66 za wysokie do niego ,podobnie jak i super t ,zrezygnowałem . ostatecznie jedyna zmiana ,to na z1 sport eta z 2006go na sprężynie ,ale biały>pedalski ,wystarczy mi dyskretny urok obecnego

Właściwie zdjęcia pamiątkowe -roweru już nie ma ,nie mam też już z niego części (jakby ktoś pytał).
Dodaję ,bo nieco się zmienił od ostatniej wersji -tym akcentem chciałem zakończyć jego temat.
Świetnie się na nim jeździło ,cóż ,będę czasem o nim myślał

rurokura .......co Ty ze swiatem sie dzisiaj zegnasz czy co ?????
prezentacja w kazdym dziale

po prostu się zebrało :)

szkoda krowy ale po Pays-bas byloby ciezko dymac;)