Acacio Da Silva

#1
to tak ogolnie,
https://plus.google.com/photos/11687304 ... 3604677393

Rama columbus SLX (by Verama, swiss made i takie tam)
Osprzet to w glownej mierze suntour cyclone,
Korby Sugino Aero Mighty. Tu wkradla sie moja pomylka, kolega chrzanka pytal co to za korby to mu powiedzialem ze 'pewnie' suntour'.. wiec prostuje, to sugino.
Hamulce po zmianie na tiagre z suntoura, przesiadka z szytek wymusila tutaj inne szczeki bo stare mialy za maly zasieg. Poza tym do miasta nie mam litosci dla jednozawiasowcow, dwuzawiasowe dzialaja lepiej i nie roztrząsam tematu co jest bardziej stylowe a co mniej.
Kolo tyl to 105 sc, 7rzedowa kaseta, open pro cd mavica (36stka)...
przod to open 4cd i piasta 600stki (trii colore, 36stka)
Siodlo to swieza wymiana z chrzankiem, kolejna vetta sl ;-)
Wyleci na pewno kiera, nie lubie anatomicznych, wole klasyczne giecie. Klamki tektro, mialem fajne, biale 105 (nos'y), to jakis matoł w dupe mi wjechal rowerem i sobie gumy podarlem, wiec odpoczywaja na polce, moze sie guma sama zrosnie ;-)
No i to tyle chyba, im dluzej na nim jezdze tym bardziej go lubie...

#4
Opony to marathony 28mm,
a osprzet... no gornolotny nie jest, ale niskolotny tez nie. No moze tiagra, ale szczeki skuteczne, nie mam co narzekac. Reszta problemow tez nie sprawia zadnych wiec nie mam podstaw do zmiany (poki co) poza tym utarlo sie ze to rower do miasta, a z powodu ramy - owszem - czasem troche mi go szkoda, ale tez i dlatego ma szersze oponki, takze rama az tak w D nie dostaje jak na typowych, szosowych, a co dalej to sie okaze.. rower dosc czesto zmienia konfiguracje, wiec moze przeznaczenie tez sie zmieni jak wyczyszcze bebenek w miejskim trekkingu...
Kolor wiadomo, w miescie mocno sie odcina ;-)

#6
rama przepiekna
choc jak wczesniej napisal Wojtas osprzet niestety "nie gornolotny" biorac pod uwage ze rurki to krolewski SLX
piekne katy ,super kolor ktory jednoznacznie kojarzy sie z maszynami z przelomu lat 80 i 90
az kusi zeby zbudowac na niej cos KLASYCZNEGO :-P

ciekawi mnie co to za rozmiar ...55 ?
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................

Campagnolo 50 th anniversary..w budowie

#7
cholera, wychodzi ze niezly ze mnie oprawca... , przemysle sprawe i moze bedzie mu darowane tluczenie po studzienkach i kraweznikach :-> Jak mu podaruje drugie, szosowe zycie to wkleje zmiany. Na pierwszy ogien ida stery (bo te juz wczesniej mialy isc w smietnik) a pozniej sie zobaczy...
Co do rozmiaru to jak pamietam gorna rura 540 lub 545, a podsiodlowa 55.

#8
AmAdeuz pisze:Hamulce po zmianie na tiagre z suntoura, przesiadka z szytek wymusila tutaj inne szczeki bo stare mialy za maly zasieg. Poza tym do miasta nie mam litosci dla jednozawiasowcow, dwuzawiasowe dzialaja lepiej i nie roztrząsam tematu co jest bardziej stylowe a co mniej.

stwierdzenie prawdziwe gdy wazy sie 90kg (i wiecej), 1-oski potrafia stawiac rower debem, zalezy jakie masz klocki i klamki.

pzdr
Obrazek

#9
Witam.

Potwierdzam Zimnego... Dzisiaj awaryjne hamowanie z 40 na kilku metrach. Siedziałem na siodełku plus sakwa z tylu a kolo i tak się zblokowało na asfalcie. Set Klm-Manetki 105 i Jednosiówki 600.

Smigałem na dwuośce w zeszłym roku i póki nie założyłem dobrych klocków była straszna lipa. Polcam BBB.

pozdrawiam
xMekpx
Moje ogłoszenia
Marin Bear Valley 1996

#10
Ja tam na tylnym hamulcu nie polegam nigdy, bo tu wszystko zależy od przyczepności koła i tyle. Co innego przód, tu utrata przyczepności graniczy z cudem (chociaż zdarzyło mi się kilka razy, zawsze w deszczu za autobusem ;D) i tu jedyną barierą jest uniknięcie OTB. Mam wrażenie że trochę też zależy od klamek, te na prostą kierę chyba mają lepszą dźwignię od typowych szosowych klamek, mam rację?
Allegro, Alpinestars, Breezer, Corratec, Kuwahara, Rocky Mountain.

Obrazek

#11
Witam.

Pamiętaj że klamki pod Vki nie są kompatybilne z Szczękami. A poza tym klamki na prosta kierę w domyśle są górskie więc solidniejsze... Bo stare klamki a tymbardziej klamkomanetki w mojej ocenie są jak masło i nie dziwi mnie to.

pozdrawiam
xMekpx
Moje ogłoszenia
Marin Bear Valley 1996

#12
ale pierdzenie z tym obwieszaniem tego rowerka cukierkami i klasykami .. (przecież ma kilka dopieszczonych rowerów) ,a to rower do miasta..
Jak dla mnie (pomijam świetne kolory) ,rower złożony bardzo z głową , zakładając jego zastosowanie miejskie -oponki 28 to świetny wybór -podoba mi się to ,a praktycznie wszyscy w miejskich kolarzówach mają oponki 23 (nawet we wrocku - dla mnie to nieodgadnione). Ale wracając do tematu -kółka -w zasadzie na identycznych pomykam już kolejny rok i nie mam do nich absolutnie żadnych zastrzeżeń (open wymiata!) ,są lekkie i wytrzymałe. Naprawde fajny okaz.

A co do hamulców -potwierdzam ,siła hamowania jest wypadkową bardziej obręczy/klocków ,a dopiero w dalszej kolejności klamek i szczęk. Tak czy siak - na pasztetowych klekoczących klamkach alivio i zwykłym jednoosiowym exage ,obręczy remerx i oryginalnych klockach (a ważę do 90kg razem z opakowaniem:) rower stawiałem na kole jednym palcem .
Co się tyczy klamek mtb -o3wiście rozważamy tylko te przeznaczone pod canti - z doświadczenia mego wynika ,że działają trochę lepiej (zwłaszcza te z servo) ,ale może to też wynikać z innego ustawienia i wyprofilowania dźwigni/kierownicy..

#14
Zapominam stale ze to forum retro... i jak osioł pisze o wyzszosci dualpivotow. Jeszcze bana nie dostalem ;-)
Tu bylo by inaczej http://www.excelsports.com/image/M5%20B ... lipers.jpg ale retro to to nie jest i cena tez jakas taka bardziej kosmiczna niz retro no i waga na poziomie ok 75g...

W Bridgestonie aktualnie mam jednoosiowki, dia-compe i 105tki, ale on to sluzy do bujania sie poza miastem..
W rowerku z tego watku jak widac sa zamontowane klamki crossowe (promaxa). Zdecydowanie latwiej zatrzymac rower przy ich pomocy niz tektro w dolnym chwycie i tu potwierdzam, ilekroc mialem prosta kierownice to rowniez jak rurokura, majac miedzy innymi klekoczace, stare alivio, latwiej wyhamowywaly rower niz analogiczne szosowe klamki...
Co do maslanych, starych klamkomanetek... nie wiem, ale 600tka (6400) z maslem mi sie nie kojarzyla, wraz ze standardowymi klockami 6400 i szczekami DualP, zacisniecie szczek na obreczy dawalo wrazenie ze cala konstrukcja pozbawiona jest linek i innych 'gnacych' sie elementow, proste i sztywne przelozenie (dla mnie akurat za sztywne).

Dzieki za dobre slowo o acacio, troche mnie to zaskoczylo.

#15
Witam.

Co do samego roweru to podoba mi się.

Sam śmigam na oponach 25c i wiem że dużo daje te 2-3c.

A jak jazda po mieście z noskami? Ja odpuściłem po pierwszych otwartych drzwiach w samochodzie... Z kolei jak miałem luźniejsze paski to nie czułem żeby mi coś dawały. Wolę spd. Minusem spd jest druga para butów w plecaku...

pozdrawiam
xMekpx
Moje ogłoszenia
Marin Bear Valley 1996

#18
mekp>

Dziwne, bo mam odwrotne doswiadczenia, metalowe latwo zlamac, a plastikowe pogiete/odksztalcone - czesto widzialem i sam nawet mam. Na miasto uzywam i spd i noskow. Acz fakt faktem, by noski dzialaly podobnie jak spd to trzeba by je naprawde mocno zaciagac. W miescie sluza miedzy innymi po to by but nie spadl z pedalka telepiac sie po tych torach/kostkach itp. Poza tym przyzwyczajenie... jak nie mam spd lub noskow to mi autentycznie łyso.
Co do pedalow shimanowskich to niestety, takie 600tki dajmy na to sa malo wygodne, ale jak sie uzywa butow dedykowanych rowerowaniu, typu specialized sonoma, czy np. shimano sh-mt60 to nie czuc dyskomfortu, jedynie podeszwa dostaje w dupe od tych rantow. Sonome dosc szybko zajechalem na tych rancikach, mt-60 darowalem i po prostu sa tam jakies VP z dokreconymi noskami.

#19
Witam.

Ja jazdy nie przypięty już sobie nie wyobrażam...

Jak robiłem dziewczynie rower to miałem noski założone... poszedłem po klucz do innego pokoju a rower spadł... wracam nosek w 2 częściach. Metalowe w 600 miałem totalnie powyginane.

Nie miałeś problemu żeby wsadzić tak szeroką oponę w szosową obręcz?

pozdrawiam
xMekpx
Moje ogłoszenia
Marin Bear Valley 1996

#20
Nie, problemow zadnych, przy innej ramie (bo tu nie wejdzie w widly) w mavica ma3 i cxp30 wsadzalem marathona 32mm a i continentala twistera 35mm (przelaj). Tluklem tym po lesie i zadnych problemow.

p.s. mi metalowy nosek w 600tkach po prostu w czasie jazdy strzelil, pamietam ze swego czasu sporo samych pedalkow sie pojawialo, bez tych metalowych noskow.

#21
wojtas -nie wiem co brałeś ,ale twoje kalambury czyta się świetnie :D

dorzucę 3 grosze na kokosze -generalnie noski metalowe szybko pękają w mieście , pamiętam ,że kiedyś strzelił mi taki przed alejem -skleiłem szkotem i jeździłem tak z 3 miesiące jeszcze:)
plastiki jeśli dobre -wytrzymują stosunkowo długo
jeśli mają trzymać stopę -najlepiej dabl strapsy i to ze skóry -lepiej sprężynują i trzymają nogę
podstawowy problem w koszach -to taki ,że przeważnie większość ludzi jeździ w adidasach ,a nie w wsztywnopodeszwowych butach szosowych i to jest ewentualny problem
ja ostatecznie skończyłem na starych dobrych tajmach attakach i utrzymuję ,że do miasta są najlepsze

a co do opon -na open pro -nie widzę podowu ,żeby się tam nie zmieściły opony 2' a co dopiero 35c ..
jedyny problem ,to prześwit ramy