#31
No słabo słabo a nawet jedna wpadła mi w oko ale z takim bólem głowy to biegać mi się nie chciało do tego brak energii i by sie nie udało i jeszcze ten katar..

#33
Zgłosiłem się o pomoc do Rzecznika Konsumentów, więc mam nadzieję na fachowe porady jak działać.

Jest krzywo, nie ma co ukrywać, dziwne jest, że np. podczas jazdy bez trzymanki nie zauważyłem żadnego ściągania. Ale ewidentnie GT jest źle pospawany.
Trochę zwlekałem z tematem, a bo myślałem, że to koło, po trochu też dlatego, że rower zdawał się prowadzić normalnie - chyba, że mi się tylko wydaje. Poza tym jakoś nie dopuszczałem myśli, że ten sprzęt może być aż taki bublem.

Wkurza mnie tylko, że świeżo zakupiony Fox, o którym był inny temat, oraz praktycznie cały nowy napęd kupiony z myślą o tym rowerze leżą na półce i się kurzą.

Tyle dobrego, że kupiłem fajny rower zastępczy i mam czym jeździć przez ten czas.

#34
w dawnych latach , jak niektórzy z gilami własnie latali po polu , miałem Rotwilda fula , jedyny w Polsce , cud malina, jeden zawias itd fajnie sie śmigało , po górach , lasach , Dolinkach itd do pewnego momentu, a był to zjazd do Kobylańskiej od strony północnej , sie zasuwało szutrem nierównym , potem zakręt po trawie ostry i w Dolinke .
I tutaj odczułem że na tym zakręcie wynosi mnie lekko tył na lewo , nie było to dużo , ale przy wiekszych prędkościach czułem że nie jest to ideał.

Przewracam w domu rower do góry nogami , ustawiam wszystko prosto i .....moje zdumienie, rama od zawiasu idzie krzywo , minimalnie , ale idzie .

Ta krzywizna powodowała wynoszenie tyłu wczesniej niż kontrola trakcji .

Byłem na targach we Fredrish.... zawieżliśmy rame do Rotwilda .

Wymienili, przysłali przemontowany nowy tył i co z tego , pierwsza jazda , ta sama trasa i to samo , przewracam rower sprawdzam , niestety tylny wahacz od zawiasu idzie w skos .
Pożegnałem rame bez bólu, w przy normalnej jeździe by tego nie odczuł, ale tam zawsze było mokro z rańca , i sliska gleba .

No ale był ładny, niemiecki .......
www.velotech.pl
cron