Fabryka benzyny syntetycznej w Policach

#1
Heja!

Jeżeli interesujecie się historią a zwłaszcza Drugą Wojną Światową to polecam fajny artykuł na Onecie dotyczący hitlerowskiej fabryki benzyny syntetycznej mieszczącej się w moim miasteczku... w Policach.

http://podroze.onet.pl/tajemnicza-fabry ... U.facebook

A tutaj jest kilkuminutowy filmik, w którym można zobaczyć jaki rozmiar miała ta fabryka i wyobrazić sobie skalę jej działalności.

http://www.youtube.com/watch?v=cCNXoz4BviQ

Niestety dzisiaj to niezagospodarowane ruiny objęte programem Natura 2000 ze względu na siedliska nietoperzy i nie stanowi ona jakoś fajnie zagospodarowanej przestrzeni turystycznej ale jej historia jest bardzo ciekawa. Może kiedyś doczekamy się czasów kiedy stanie się obiektem muzealnym z prawdziwego zdarzenia.
'92 Kona Cinder Cone
'99 Kona Kula
'95 Checker Pig CPX 4050
'94 Specialized Stumpjumper (kolor - blood red)
'96 Specialized Stumpjumper Comp
'96 Cannondale M800 Beast of the East
'97 Cannondale M900

#3
Hehe, to my w Bydzi mamy, a właściwie mieliśmy perełkę - największe zakłady zbrojeniowe koncernu Dynamit Nobel - wzniesione w latach 1939-1945 zakłady DAG Fabrik Bromberg. Zbudowane przez Niemców od podstaw w sosnowym lesie, ponad 1.000 budynków, kilometry betonowych dróg i bocznic kolejowych. Budynki częściowo lub całkowicie zbudowane pod ziemią, plątanina rurociągów, zakładowa elektrownia, budynki administracyjne, nieukończony port węglowy na Brdzie, zrzutnia ścieków do Wisły...
Produkowano nitroglicerynę, proch i inne przyjemne "kosmetyki". W 1945 teren rozszabrowały trofiejne bataliony, a Polacy zaadaptowali pozostałości na kombinat chemiczny jeden z ważniejszych w kraju (ZACHEM). Poniemieckie budynki trafiły do "zamrażarki" - teren za słusznie minionego ustroju był ogrodzony (kilkadziesiąt kilometrów płotu w lesie)i ściśle strzeżony, bo ZACHEM produkował też na potrzeby zbrojeniówki. O tym co jest za płotem, krążyły legendy... W połowie lat 2000. miasto Bydgoszcz rozkręcało park przemysłowy wchodząc na tereny zajmowane przez ZACHEM, więc wejście na teren uzyskali archeolodzy. W niektórych poniemieckich budynkach były jeszcze resztki maszyn i urządzeń, nawet drobiazgi typu włącznik oświetlenia. Znajomy archeolog wraz ze współpracownikami zaproponował wówczas rewitalizację części dawnej fabryki i stworzenie skansenu. Miasto podchwyciło temat i za kasę z UE urządzono Eksplozeum - Muzeum Okręgowe przejęło kilka obiektów i stworzyło coś, co niestety trudno sprecyzować :-( Znajomy proponował odtworzenie fragmentów oryginalnej linii produkcyjnej, a "spece" z Muzeum powywali resztki oryginalnej armatury i wstawili plansze z fotkami czołgów czy samolotów... Od czapy zupełnie. Eksplozeum jako dział Muzeum Okręgowego nie jest w żaden sposób promowane, mało kto tam dociera, mało kto o tym wie...
Do tego w zeszłym roku wyburzono większość pozostałych, a nie zagospodarowanych obiektów, bo park przemysłowy znów poszerzył swój teren.
No i w zeszłym roku padły ostatecznie zakłady ZACHEM. Niegdyś duma a zarazem przekleństwo Bydgoszczy, dzięki zakładom w latach 50. powstało jedno z pierwszych w mieście blokowisk, były szkoły dla chemików...
Jako ciekawostka - z baraków wzniesionych dla załogi zakładów powstało miejskie osiedle - Osiedle Awaryjne.
Poniżej historyczne już fotki z wycieczki na DAG w 2009. Wówczas był to jeszcze teren zamknięty, wjazd po wcześniejszym umówieniu grupy zwiedzających, sprawdzanie dowodów osobistych itp.:
https://picasaweb.google.com/1068935907 ... fjEpePhmAE

A tu już te same budynki po rewitalizacji w 2011:
https://picasaweb.google.com/1068935907 ... _oHi8amoSA

Strona Eksplozeum:
http://www.exploseum.pl/
Dawes Fat Chance '91, Wheeler 5500 '91, Cilo Vasella '91, Anlen Invert '90, Winora góraloszosówka '90, Bianchi Superlug470 '96/99, Muddy Fox Sorcerer '89, Moje jazdy, Hercules California Pro '92 Hercules Indiana '91

#4
Tak myślałem, że napiszesz coś o naszym DAG-u :-)

Miałem okazję być tam 3x przed przebudową, później już nie miałem ochoty. Może kiedyś, ale to już zupełnie nie to samo.

Foty z pierwszego wejścia w 2007 roku:
Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek
Alpinestars x9, Breezer x2, Intense x2, Klein x3, Yeti x2, Cannondale, Specialized, GT, Rocky Mountain...
+ Checker Pig, Creme, Electra

#5
skolioza pisze:Lubię takie klimaty
ja tez ;-)

kontynuujac temat mega budowli ;-)

PRORA 2013

Obrazek


Obrazek


czytalem duzo o wielkosci budynku ,ale nie myslalem ,ze w realu okaze sie tak ogromny :shock: :shock: :shock: ......4.5 km dlugosci !!!!! zywej historii
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................

Campagnolo 50 th anniversary..w budowie

#12
Aldek, jak idziesz popatrzeć na most bruklyński, to miej świadomość, że Ameryka stoi na wielkim cmentarzu pierwszych jej mieszkańców czyli Indian wszelakich ;)
Swoją wypowiedzią dotknąłeś bardzo istotnej kwestii, która często rozpala strony w dyskusji. Ale w moich stronach historia pisała się nieco inaczej niż na Mazowszu, Kongresówce czy Galicji.

Moje strony pod niemieckiego buta wpadły już po pierwszym rozbiorze. Bydgoszcz została trochę wcześniej spalona przez Szwedów. To Niemcy w XIX w. zbudowali prawie od podstaw całe miasto. Zbudowali Kanał Bydgoski, węzeł kolejowy, wodociągi, elektrownie, tramwaje, kamienice. parki... Polska zawitała do Bydgoszczy w 1920 r. 3/4 ówczesnych mieszkańców było Niemcami. Czy w imię polskości należało wyburzyć miasto bo miało niemiecki charakter? Za okupacji większość Polaków podpisała tu/bądź została wciągnięta na listy narodowościowe, ja również miałem 2 wujków w Wehrmachcie. U nas niemal wszystko co zbudowano do 1945 r. było NIEMIECKIE, czy nam się to podoba, czy też nie. To oczywiste, że w DAGu produkowano środki do zabijania polskich, angielskich czy amerykańskich żołnierzy i nikt tego nie kryje. Na ekspozycji w Eksplozeum jest również mowa o przymusowych robotnikach czy polskim ruchu oporu wśród pracowników zakładów. Eksponowanie niemieckich obiektów typu MRU czy DAG raczej nie szkodzi pamięci o naszej historii, o wiele bardziej szkodzą zadymki na 11 listopada w W-wie, kłótnie polityków przy okazji każdej możliwej rocznicy historycznej...
Dawes Fat Chance '91, Wheeler 5500 '91, Cilo Vasella '91, Anlen Invert '90, Winora góraloszosówka '90, Bianchi Superlug470 '96/99, Muddy Fox Sorcerer '89, Moje jazdy, Hercules California Pro '92 Hercules Indiana '91

#13
skolioza pisze:Marcin - Rugia, ośrodek wypoczynkowy SS? mieliśmy być na Rugii w zeszłym roku, nie wyszło ale co sie odwlecze...
bardziej KdF niz SS ;-) ......wybudowany wylacznie niemieckimi rekami ;-) (zeby nie bylo ;-) ) budowe zakonczono/ przerwano w 1939

zdecydowanie polecam (choc na plazy wolalbym sie z Toba nie spotkac ;-) ) .....DDR´owski folklor polaczony z zachodnioniemieckim porzadkiem :->

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................

Campagnolo 50 th anniversary..w budowie

#14
Historia jest historią i zmienić jej nie można a wszelkie poniemieckie budowle, w których pracowali przymusowi robotnicy winny zostać jako eksponaty przypominające a zarazem będące przestrogą na przyszłość. Oby nigdy więcej w dziejach ludzkości nie było takich wojen.
Co do samej technologii, budowli itd. to zgadzam się ze skoliozą. Wojna i cała ideologia jej przyświecająca była straszna ale inżynieria jaka była prowadzona w warunkach wojennych była imponująca z racji na te trudne warunki i bardzo krótki czas realizacji tych wszystkich przedsięwzięć.... Wiadomo, że bez przymusowych robotników żadne przedsięwzięcie nie miało by racji bytu ale jednak cała machina wojenna była bardzo mądrze przemyślana ze strony Niemców.
Ja jestem za tym aby wszystkie tego typu obiekty w Polsce były obiektami muzealnymi bo to pozwoliłoby edukować i przekazywać wiarygodną prawdę historyczną przyszłym pokoleniom... Każdy Polak powinien poznać swoją historię z Polskiego punktu widzenia a nie z takiego jaki jest wygodny dla Amerykanów, Anglików, Niemców czy Rosjan.
'92 Kona Cinder Cone
'99 Kona Kula
'95 Checker Pig CPX 4050
'94 Specialized Stumpjumper (kolor - blood red)
'96 Specialized Stumpjumper Comp
'96 Cannondale M800 Beast of the East
'97 Cannondale M900

#15
Ale co to ma do rzeczy.
Już widzę Żydów, podziwiających "mądre pomyślenie" projektantów Auschwitz.

Polonez, nie rób ze mnie niemcożercy, nie dasz rady :-D.
Jestem wielkim fanem niemieckiej kultury i jej dzieł. W latach 80. wielką, i trochę nielegalną frajdę miałem z odkrywania niemieckości małych miast na tzw. Ziemiach Odzyskanych.
Ale, na Boga, nie nazizmu i jego betonowych bloków. Chamskie to, prymitywne i aroganckie w formie oraz treści, a na dodatek zrealizowane przy użyciu niewolników.
Poczciwa, przeżarta korupcją i mająca mocno kabaretowe rządy RP potrafiła zbudować COP i Gdynię. Bez niewolników.
Nie mówiąc już o tym, że cały ten hype o niemieckim technologicznym geniuszu jest mocno dęty, i oparty na świetnym PR (wide Lindbergh testujący me 109 i Ju 88, czy międzynarodowa kampania reklamowa Tygrysów).
Ale to temat na inne forum.
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/

#16
Aldek powiedz wprost, zrównałbyś wszystko z ziemią żeby nic po tym nie zostało a tereny sprzedał deweloperom pod mieszkania?
aldek pisze:Jestem wielkim fanem niemieckiej kultury i jej dzieł. W latach 80. wielką, i trochę nielegalną frajdę miałem z odkrywania niemieckości małych miast na tzw. Ziemiach Odzyskanych.
Ale, na Boga, nie nazizmu i jego betonowych bloków. Chamskie to, prymitywne i aroganckie w formie oraz treści, a na dodatek zrealizowane przy użyciu niewolników.
Tutaj przede wszystkim nikt z Nas nie określił się jako fan ich inżynierii i nikt nie uważa, że ich wojenne fabryki należą do ich dziedzictwa kulturowego. Zapewne Niemcy mieli bogatą kulturę przed i po wojnie ale my nie traktujemy fabryk z pracującymi niewolnikami jako jej element.
'92 Kona Cinder Cone
'99 Kona Kula
'95 Checker Pig CPX 4050
'94 Specialized Stumpjumper (kolor - blood red)
'96 Specialized Stumpjumper Comp
'96 Cannondale M800 Beast of the East
'97 Cannondale M900

#17
Tak, zwłaszcza ci w Bełżcu. [...] Przyznać się, kto ocenzurował skeevo? :-D]

Co do tych klocków, to są przecież zwykłe fabryki chemiczne. Czym one, na Boga, różnią się od rdzewiejących PRL-owskich sprawli? Bo co, ściany mają grubsze? Gdzie tu jest jakiś ślad niemieckiego geniuszu, gdzie tu się Mozart/Bach/Kant przejawia? Bo kanciaste jest?
Nawet Niczego tu nie ma. Serio. Nic. Druty, beton, beton, druty.

Szczerze Wam powiem, że ja już wolę rakietowe silosy i schrony po ruskich. Ci przynajmniej nie uważali, że nasze miejsce – czyli Słowian – jest jako składnik gnojówki. Przypominam, wg naziolskiego, "mądrego pomyślenia" do lat 70. ub. wieku na terenach Polski miało już NIE BYĆ innego elementu rasowego, niż aryjski.

A z tymi dewelo toś trafił, skeevo, niech Cię :-D.
Naziole niszczyli ludzi by zdobyć przestrzeń życiową, a te chje idą na skróty – oni zabijają przestrzeń do życia, by niszczyć ludzi :-D
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/

#18
nic tylko iperytem was potraktowac :lol: :lol: :lol:
dajta juz spokoj 8-)
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................

Campagnolo 50 th anniversary..w budowie

#19
Sam to ocenzurowałem :-)

A deweloperka święta racja :-) i jeszcze nie płaci frajerstwo podatków bo po każdej zakończonej inwestycji zaczynają nową i cały czas generują koszta :-)

Mnie najbardziej w tych starych fabrykach fascynuje historia sama w sobie no i te podziemne tunele. W Naszej Polickiej fabryce są zalane lub zasypane przez Niemców podczas ucieczki przed nalotami Aliantów ale ponoć prowadzą do samego Berlina. Ze Szczecina ponoć również była możliwość przedostania się podziemnymi tunelami do Berlina.

A co do współczesnch fabryk to mam pod nosem Zakłady Chemiczne Police, w tej chwili Grupa Azoty i jak się na nią patrzy to również robi wrażenie. Szkoda tylko że nie można tam wejść pozwiedzać... tzn. można ale trzeba mieć specjalną przepustkę dla gości a prawdopodobnie nikt jej nie wyda jeżeli nie masz konkretnej sprawy do załatwienia na terenie samych Zakładów... Tak dla zwiedzających zakład nie jest otwarty.

Tutaj parę fotek z portu przy Zakładach Chemicznych w Policach oraz samego toru wodnego prowadzącego do portu. Akurat zrobiłem zza płotu bo trafiłem na załadunek nawozów na statek. Fotki robione ze 4 lata temu co prawda ale od tamtego czasu za wiele w porcie się nie zmieniło.

https://picasaweb.google.com/1054066855 ... 4366430786 i w prawo.

Obrazek
'92 Kona Cinder Cone
'99 Kona Kula
'95 Checker Pig CPX 4050
'94 Specialized Stumpjumper (kolor - blood red)
'96 Specialized Stumpjumper Comp
'96 Cannondale M800 Beast of the East
'97 Cannondale M900